Jesteś definicją mojego szczęścia. < 33!
Tłumaczymy . < 33!
niedziela, 9 czerwca 2013
!!!!
Heej ; *** chciałam was zaprosić na blog mój i mojej przyjaciółki < 33 !
www.pozytywnienienormalne.blogspot.com/
piątek, 7 czerwca 2013
Libster Award. < 333!
Zostałam nominowana do Libster Award przez MM z Bloga - http://1-d-my-story.blogspot.com/
Pytania:
Odpowiedzi:
Pytania:
- Jak masz na imię?
- Ile masz lat?
- Ulubiona piosenka 1D?
- Lubisz Big Time Rush?
- Za co kochasz chłopaków?
- Jaki masz ulubiony film i dlaczego?
- Dobrze się uczysz?
- Masz rodzeństwo? Jak tak to ile mają lat i jak mają na imię?
- Najbardziej nie lubisz nauczyciela od...
- Masz zwierzę? Jeśli tak to jak się wabi i co to za zwierzę?
- Co Cię skłoniło do pisania bloga?
Odpowiedzi:
- Mam na imię Milena.
- Mam 14lat.
- Summer Love - choć tak naprawdę ubóstwiam wszystkie ich piosenki. Wybrałam ją ponieważ pasuję do mojego bloga .. słowo w słowo. : **
- Nie mam nic do tych chłopaków, nie które piosenki mają na prawdę fajne choć nie jestem ich fanką.
- Kocham ich za to że są sobą, trochę zwariowani - potrafią się śmiać z własnych błędów. Nie są jakimiś zepsutymi gwiazdeczkami a to co do tej pory osiągnęli zawdzięczają wszystkim Directioners. Moim zdaniem ich kariera rozwinęła się tylko dzięki ich talentom. Zawszę ich Kochałam, Kocham i Kochać będę. < 33 !
- Nie mam jakiegoś ulubionego filmu. zazwyczaj oglądam to co leci w telewizji lub w kinie. : PP !
- Nie za bardzo xdd
- Mam starszego brata. Ma na imię Damian i jest ode mnie starszy o 7 lat. [ Ma 21 lat ]!
- Babki od Niemieckiego . . .
- Mam 2 psy. Kapsel xdd i Sonia. : **
- Do pisania bloga skłoniła mnie moja przyjaciółka Agnieszka. Na samym początku opowiadania o 1D pisałam w zeszycie. Codziennie wymyślałam kolejne rozdziały i naprawdę świetnie się przy tym bawiłam. Każdego dnia w szkole Moje koleżanki z klasy chciały czytać co nowego dopisałam. To było na prawdę Bardzo Miłe. W końcu Agnieszka zaproponowała abym założyła tego bloga . . . Tak właśnie wszystko wyglądało. : ))
Rozdział 8
Siedziałyśmy u mnie w pokoju i rozmyślałyśmy nad całą sytuacją.
Aga: Nie wierze, jak oni mogli to ukrywać. Przecież ...
Milena: Nie wiem co o tym myśleć. Nadal nie mogę uwierzyć w to co się tam stało. - Nagle zadzwonił telefon : ZAYN. Nie odebrałam.
Milena: Nie wiem jak ty ale ja idę się przejść gdzieś. Oni pewno zaraz wrócą a ja nie mam zamiaru na nich patrzeć.
Aga: Ja zostanę. Chcę porozmawiać z Louisem. - po jej słowach wyszłam. Krążyłam tak po lecie bez żadnego calu. Jakieś 1000 razy dzwonił do mnie Zayn. Nie chciałam z nim rozmawiać. Sam widok jego imienia na ekranie mojego telefonu naprawdę doprowadzał mnie do szału. Od razu po powrocie do domu zadzwoniłam do Liama. Wiedziałam że tylko on może mi pomóc w tej sytuacji. Payne to naprawdę dobry przyjaciel. Najlepszy jakiego miałam.
Liam: Jak się czujesz ?
Milena: Źle ! Naprawdę źle. Nie wiem co powinnam zrobić w tej sytuacji. Czuję że on cały czas mnie okłamuje. Że bawi się mną i naprawdę na świetną zabawę.
Liam: Nie ! To nieprawda ! Jemu naprawdę na tobie zależy, nie mówił ci o tym bo uważał że to mało ważne .. No bo wiesz to tylko plotki które nigdy nie dojdą do skutku.
Milena: Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Lima: Porozmawiaj z nim. Zaufaj mi. Wyjaśnicie sobie wszystko i wql. Nie mówię że masz od razu mu wybaczyć czy coś. Ale chociaż porozmawiajcie.
Milena: Okey.Dziękuję. - Powiedziałam całując go w policzek i wybiegają z pokoju. Jak najszybciej zbiegłam po schodach kierując się w stronę pokoju Zayna. Gdy tyko otworzyłam drzwi jego pokoju zobaczyłam leżącego na uszku Zayna. Głowę miał przykrytą poduszkę, a gdy tylko stanęłam w progu usłyszałam muzykę której Malik własnie słuchał Przez słuchawki. Po cichu podeszłam do niego. Złapałam jego telefon z chęcią przełączenia piosenki. Niestety to nie było takie proste. Zawartość jego telefonu chroniło hasło które musiałam złamać. Na szczęście to nie było takie trudne. Jego hasłem była data mojego urodzenia 110694. Jak najszybciej przełączyłam na ich piosenkę "Irresistible" którą w tam tym momencie po prostu uwielbiałam. Zayn gdy tylko ją usłyszał tą piosenkę sięgną ręką po telefon. Zamiast niego była tam moja dłoń . . . : ))))
Aga: Nie wierze, jak oni mogli to ukrywać. Przecież ...
Milena: Nie wiem co o tym myśleć. Nadal nie mogę uwierzyć w to co się tam stało. - Nagle zadzwonił telefon : ZAYN. Nie odebrałam.
Milena: Nie wiem jak ty ale ja idę się przejść gdzieś. Oni pewno zaraz wrócą a ja nie mam zamiaru na nich patrzeć.
Aga: Ja zostanę. Chcę porozmawiać z Louisem. - po jej słowach wyszłam. Krążyłam tak po lecie bez żadnego calu. Jakieś 1000 razy dzwonił do mnie Zayn. Nie chciałam z nim rozmawiać. Sam widok jego imienia na ekranie mojego telefonu naprawdę doprowadzał mnie do szału. Od razu po powrocie do domu zadzwoniłam do Liama. Wiedziałam że tylko on może mi pomóc w tej sytuacji. Payne to naprawdę dobry przyjaciel. Najlepszy jakiego miałam.
Liam: Jak się czujesz ?
Milena: Źle ! Naprawdę źle. Nie wiem co powinnam zrobić w tej sytuacji. Czuję że on cały czas mnie okłamuje. Że bawi się mną i naprawdę na świetną zabawę.
Liam: Nie ! To nieprawda ! Jemu naprawdę na tobie zależy, nie mówił ci o tym bo uważał że to mało ważne .. No bo wiesz to tylko plotki które nigdy nie dojdą do skutku.
Milena: Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Lima: Porozmawiaj z nim. Zaufaj mi. Wyjaśnicie sobie wszystko i wql. Nie mówię że masz od razu mu wybaczyć czy coś. Ale chociaż porozmawiajcie.
Milena: Okey.Dziękuję. - Powiedziałam całując go w policzek i wybiegają z pokoju. Jak najszybciej zbiegłam po schodach kierując się w stronę pokoju Zayna. Gdy tyko otworzyłam drzwi jego pokoju zobaczyłam leżącego na uszku Zayna. Głowę miał przykrytą poduszkę, a gdy tylko stanęłam w progu usłyszałam muzykę której Malik własnie słuchał Przez słuchawki. Po cichu podeszłam do niego. Złapałam jego telefon z chęcią przełączenia piosenki. Niestety to nie było takie proste. Zawartość jego telefonu chroniło hasło które musiałam złamać. Na szczęście to nie było takie trudne. Jego hasłem była data mojego urodzenia 110694. Jak najszybciej przełączyłam na ich piosenkę "Irresistible" którą w tam tym momencie po prostu uwielbiałam. Zayn gdy tylko ją usłyszał tą piosenkę sięgną ręką po telefon. Zamiast niego była tam moja dłoń . . . : ))))
czwartek, 6 czerwca 2013
Rozdział 7
Aga: Louis? Co zrobicie gdy my za dwa miesiące wrócimy do Polski? wy o nas zapomnicie, wymienicie na inne . . .
Louis: To nie prawda. Nigdy bym Cię nie wymienił na kogoś innego. Nie wiem jak Zayn, ale ja nigdy nie zapomnę o dwóch tak wspaniałych kobietach jak wy. Zawsze będę pamiętał każdą chwilę spędzoną z wami. Cokolwiek by się nie działo.
Zayn: Ja też nigdy nie zapomnę, nie zależnie od tego jak bardzo bym się starał, po prostu nie dam rady. Ja nigdy bym was nie wymienił na rzednę inne idiotki jakie znam. : **
Louis: A po za tym możemy pisać, rozmawiać na Skypie, dzwonić do siebie.
Zayn: Będziemy również przylatywać do was kiedy tyko się da. : )) - Dzień miną wspaniale.Rano wstałam o 6. Zrobiłam dla wszystkich śniadanie, ubrałam się i umalowałam. Po obiedzie mieliśmy jechać na ten wywiad, strasznie się stresowałam mimo że nie było czym. O 7 wstała Aga i Zayn, a ten śpioch Louis koło 10, więc zjedliśmy śniadanie w innych porach.
O 14 pojechaliśmy na wywiad.
John: Witamy wszystkich bardzo serdecznie. Dziś w naszym studiu gościmy Zayna Malika i Louis Tomlinsona z zespołu 1D, oraz sympatie naszych chłopaków.
Zacznijmy od pytania gdzie i w jaki sposób się poznaliście ?
Louis: Tak naprawdę poznaliśmy się przez przypadek, los tak chciał : D
Zayn: Razem z chłopakami kupiliśmy domek jednorodzinny, mamy tak spokój i ciszę. Obok znajduje się jeszcze jeden dom, który w tym roku wynajęły go dziewczyny.Jutro przyjeżdżają jeszcze Sylwia, Nikola i Natalia.
John: A tak wgl. jak dziewczyny mają na imię ?
Milena: Ja jestem Milena.
Aga: Ja Agnieszka.
John: O...jakie słodkie imiona. Ale dokładnie w jakich okolicznościach się poznaliście ?
Agnieszka: Za naszymi domami znajduje się ogromna łąka, od razu po przyjeździe do Londynu wraz z Mileną poszliśmy tam.
Milena: Gdy miałyśmy już wracać, zobaczyłyśmy chłopaków kierujących się w naszą stronę.
Agnieszka: Z daleka nie wiedziałyśmy kto to, ale po chwili dojrzałyśmy chłopaków z One Direction.
Milena: Tak właśnie się poznaliśmy .
John: Super ! Milena ? Czy czujesz jakieś napięcie ze strony byłej dziewczyny Zayna, Perrie ?
Milena: Nie. Wiem że to co między nimi było minęło.
John: Dobrze,w takim razie, Zayn ? Czy to prawda że Perrie jest z tobą w ciąży ?
Milena: S...Słucham ?! - Zayn wtedy spojrzał na mnie wzrokiem jak by to była rzeczywiście prawda, ale nic nie mówił.
Milena: Nie wierze... - powiedziałam wybiegając ze studia. Od razu za mną wybiegła Aga.
Aga: A wy zostańcie !
Stałyśmy cały czas za kulisami. Byłam załamana, chciało mi się płakać.
Zayn: To nie prawda ! - powiedział łapiąc się za głowę - Owszem były takie plotki,ale to nie możliwe.
Dowiedziałem się że zdradzała mnie z jakimś dupkiem, jakby to łagodniej powiedzieć, nie jestem frajerem i nie wierze we wszystko co mi powie ! Dla mnie Perrie to rozdział zamknięty.
Louis: Każdy z chłopaków ją lubił, ale po tym co zrobiła doszliśmy do wniosku że to k**rwa !
John: Nie dziwię się, dziękuje bardzo za wywiad, Do zobaczenia.
Zayn: Milena...
Milena: O czym jeszcze mi nie powiedziałeś ?! Może nadal z nią jesteś, a mnie podstawiłeś jako przykrywkę ?!
Zayn: Nie ! Przestań. Wcale tak nie jest ! Nie powiedziałem ci o tym, bo dla mnie Perrie to rozdział zamknięty. po prostu nie chciałem do tego wracać ! - wtedy wyszłam, nie chciałam go już słuchać.
Aga: Ty też o tym wiedziałeś ?
Louis: Tak.
Aga: Nie wierze, oboje nas okłamaliście ! Nie wiem co powiedzieć....jesteście żałośni ! - po tych słowach Aga poszła za mną.
Zayn: Ja pierdole !!!
Louis: Mówiłem ci, że wypadało by żeby wiedziały !
Zayn: Teraz to wiem, ale czasu nie cofniesz.
Razem z Agą wróciłyśmy do domu.
Louis: To nie prawda. Nigdy bym Cię nie wymienił na kogoś innego. Nie wiem jak Zayn, ale ja nigdy nie zapomnę o dwóch tak wspaniałych kobietach jak wy. Zawsze będę pamiętał każdą chwilę spędzoną z wami. Cokolwiek by się nie działo.
Zayn: Ja też nigdy nie zapomnę, nie zależnie od tego jak bardzo bym się starał, po prostu nie dam rady. Ja nigdy bym was nie wymienił na rzednę inne idiotki jakie znam. : **
Louis: A po za tym możemy pisać, rozmawiać na Skypie, dzwonić do siebie.
Zayn: Będziemy również przylatywać do was kiedy tyko się da. : )) - Dzień miną wspaniale.Rano wstałam o 6. Zrobiłam dla wszystkich śniadanie, ubrałam się i umalowałam. Po obiedzie mieliśmy jechać na ten wywiad, strasznie się stresowałam mimo że nie było czym. O 7 wstała Aga i Zayn, a ten śpioch Louis koło 10, więc zjedliśmy śniadanie w innych porach.
O 14 pojechaliśmy na wywiad.
John: Witamy wszystkich bardzo serdecznie. Dziś w naszym studiu gościmy Zayna Malika i Louis Tomlinsona z zespołu 1D, oraz sympatie naszych chłopaków.
Zacznijmy od pytania gdzie i w jaki sposób się poznaliście ?
Louis: Tak naprawdę poznaliśmy się przez przypadek, los tak chciał : D
Zayn: Razem z chłopakami kupiliśmy domek jednorodzinny, mamy tak spokój i ciszę. Obok znajduje się jeszcze jeden dom, który w tym roku wynajęły go dziewczyny.Jutro przyjeżdżają jeszcze Sylwia, Nikola i Natalia.
John: A tak wgl. jak dziewczyny mają na imię ?
Milena: Ja jestem Milena.
Aga: Ja Agnieszka.
John: O...jakie słodkie imiona. Ale dokładnie w jakich okolicznościach się poznaliście ?
Agnieszka: Za naszymi domami znajduje się ogromna łąka, od razu po przyjeździe do Londynu wraz z Mileną poszliśmy tam.
Milena: Gdy miałyśmy już wracać, zobaczyłyśmy chłopaków kierujących się w naszą stronę.
Agnieszka: Z daleka nie wiedziałyśmy kto to, ale po chwili dojrzałyśmy chłopaków z One Direction.
Milena: Tak właśnie się poznaliśmy .
John: Super ! Milena ? Czy czujesz jakieś napięcie ze strony byłej dziewczyny Zayna, Perrie ?
Milena: Nie. Wiem że to co między nimi było minęło.
John: Dobrze,w takim razie, Zayn ? Czy to prawda że Perrie jest z tobą w ciąży ?
Milena: S...Słucham ?! - Zayn wtedy spojrzał na mnie wzrokiem jak by to była rzeczywiście prawda, ale nic nie mówił.
Milena: Nie wierze... - powiedziałam wybiegając ze studia. Od razu za mną wybiegła Aga.
Aga: A wy zostańcie !
Stałyśmy cały czas za kulisami. Byłam załamana, chciało mi się płakać.
Zayn: To nie prawda ! - powiedział łapiąc się za głowę - Owszem były takie plotki,ale to nie możliwe.
Dowiedziałem się że zdradzała mnie z jakimś dupkiem, jakby to łagodniej powiedzieć, nie jestem frajerem i nie wierze we wszystko co mi powie ! Dla mnie Perrie to rozdział zamknięty.
Louis: Każdy z chłopaków ją lubił, ale po tym co zrobiła doszliśmy do wniosku że to k**rwa !
John: Nie dziwię się, dziękuje bardzo za wywiad, Do zobaczenia.
Zayn: Milena...
Milena: O czym jeszcze mi nie powiedziałeś ?! Może nadal z nią jesteś, a mnie podstawiłeś jako przykrywkę ?!
Zayn: Nie ! Przestań. Wcale tak nie jest ! Nie powiedziałem ci o tym, bo dla mnie Perrie to rozdział zamknięty. po prostu nie chciałem do tego wracać ! - wtedy wyszłam, nie chciałam go już słuchać.
Aga: Ty też o tym wiedziałeś ?
Louis: Tak.
Aga: Nie wierze, oboje nas okłamaliście ! Nie wiem co powiedzieć....jesteście żałośni ! - po tych słowach Aga poszła za mną.
Zayn: Ja pierdole !!!
Louis: Mówiłem ci, że wypadało by żeby wiedziały !
Zayn: Teraz to wiem, ale czasu nie cofniesz.
Razem z Agą wróciłyśmy do domu.
Rozdział 6
Rano przy śniadaniu chłopcy zaczęli coś podejrzewać.
Niall: Jak noc ? : >
Zayn: Wspaniale. : ))
Louis: Cudnie xdd
Harry: Jesteście już razem ? - wtedy głupio się uśmiechnęłam i spojrzałam się na Zayna.
Milena: Możee ...
Liam: Uuuuuu . No to ładnie. : ))
Harry: Zakochańce. : - ))) !
Zayn: Oj tam. : D - zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do miasta. Cały dzień lataliśmy po sklepach. Odwiedziliśmy również studio tatuaży w Londynie. Zayn oraz Louis zrobili sobie tatuaże.
Oczywiście tego dnia nie obyło się również bez fotoreporterów. Czułyśmy się niezręcznie. Za to już kolejnego dnia w prasie pojawiły się te zdjęcia wraz z nagłówkami typu : "czy to nowe dziewczyny chłopaków z One Direction ? " , "Podobno ich nowe dziewczyny są z Polski" , "Czy to prawdziwa miłość czy pieniądze i sława? " , "Ile te związki przetrwają?" - Masakra jakaś. Już tego samego dnia do chłopaków przyjechał ich Menager.
Paul: Hej, słuchajcie jest sprawa !
Zayn: Coś się stało ?
Paul: Prasa chce z tobą, Louisem i dziewczynami przeprowadzić wywiad telewizyjny. Co wy na to ?
Louis: A to już od dziewczyn zależy. : - )) !
Milena: Aga ...Co ty na to ?
Aga: No nie wiem ...
Milena: No okey. . .
Aga: ZGADZAMY SIĘ. < 33! - wywiad miał odbyć się już następnego dnia o godzinie 15. po wyjściu ich Menagera, w czwórkę udaliśmy się na spacer do lasu.
Louis: Na pewno chcecie tego wywiadu ?
Milena: A mamy inne wyjście ?
Zayn: Nie wydaje mi się : P
Aga: no własnie ... Dlatego wolimy wyjaśnić wszystko teraz niż żeby później puszczali jakieś głupie ploty !
Milena: Szczerze mówiąc zaczynam wątpić czy te związki przetrwają. : ((
Zayn: Co ? O.o Nie możesz się teraz poddać ! Siedzimy w tym wszyscy! I ani mi się waż jeszcze raz coś takiego mówić. Jasne. ? - Powiedział przytulając mnie.
Louis: Jak zaraz ty mi coś takiego walniesz to zakopię cie w tym lesie ...
Aga: Dobra nic się nie odzywam. : - )) Kurdę mogłam założyć skarpetki anty gwałty xdd
Louis: Masz takie ?
Milena: Ze względu na jej urodę kupiłam jej takie nagwiazdkę. : P
Aga: No. wiesz jakie fajne. Hahahahahah. : D
Milena: Louis, szczerze mówiąc dochodzę do wniosku że jesteś kanibalem ?
Louis: No ! Najlepsze są Brunetki ! : D
Aga: oo Nie ! Ja wracam do domu !
MiZ: Hahahahahahah. : - DD
Louis: Żrtowalem wriatko. Wracaj tu !
Aga: Debil !nie zbliżaj się do mnie. Wolę nie ryzykować.
Milena: Hahahahaha. : D
Louis: Wracaj! Patrz wolę Zayna.- wtedy zaczął go gryźć.
Zayn: Wal się ! Aga powiedz mu że zrobisz mu loda czy coś ...
Aga: Dobry żart ... Masz poczucie humoru... : P
Zayn: Dasz mi buziaczka ? - Powiedział kierując te słowa do mnie.
Milena: Chuja !
Zayn: No jak wolisz. To może za ten Dąb chodźmy ?
Milena: Tsa ... Już lecee xdd
Zayn: Hahahahahaha. :D Moja idiotkaa. : *
Milena: No niech już będzie...TWOJA. : )) - Rozmowa ciągneła się w nieskończoność. Po dwóch godzinach gdy zaczęło się robić ciemno ,wróciliśmy do domu.
Niall: Jak noc ? : >
Zayn: Wspaniale. : ))
Louis: Cudnie xdd
Harry: Jesteście już razem ? - wtedy głupio się uśmiechnęłam i spojrzałam się na Zayna.
Milena: Możee ...
Liam: Uuuuuu . No to ładnie. : ))
Harry: Zakochańce. : - ))) !
Zayn: Oj tam. : D - zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do miasta. Cały dzień lataliśmy po sklepach. Odwiedziliśmy również studio tatuaży w Londynie. Zayn oraz Louis zrobili sobie tatuaże.
Oczywiście tego dnia nie obyło się również bez fotoreporterów. Czułyśmy się niezręcznie. Za to już kolejnego dnia w prasie pojawiły się te zdjęcia wraz z nagłówkami typu : "czy to nowe dziewczyny chłopaków z One Direction ? " , "Podobno ich nowe dziewczyny są z Polski" , "Czy to prawdziwa miłość czy pieniądze i sława? " , "Ile te związki przetrwają?" - Masakra jakaś. Już tego samego dnia do chłopaków przyjechał ich Menager.
Paul: Hej, słuchajcie jest sprawa !
Zayn: Coś się stało ?
Paul: Prasa chce z tobą, Louisem i dziewczynami przeprowadzić wywiad telewizyjny. Co wy na to ?
Louis: A to już od dziewczyn zależy. : - )) !
Milena: Aga ...Co ty na to ?
Aga: No nie wiem ...
Milena: No okey. . .
Aga: ZGADZAMY SIĘ. < 33! - wywiad miał odbyć się już następnego dnia o godzinie 15. po wyjściu ich Menagera, w czwórkę udaliśmy się na spacer do lasu.
Louis: Na pewno chcecie tego wywiadu ?
Milena: A mamy inne wyjście ?
Zayn: Nie wydaje mi się : P
Aga: no własnie ... Dlatego wolimy wyjaśnić wszystko teraz niż żeby później puszczali jakieś głupie ploty !
Milena: Szczerze mówiąc zaczynam wątpić czy te związki przetrwają. : ((
Zayn: Co ? O.o Nie możesz się teraz poddać ! Siedzimy w tym wszyscy! I ani mi się waż jeszcze raz coś takiego mówić. Jasne. ? - Powiedział przytulając mnie.
Louis: Jak zaraz ty mi coś takiego walniesz to zakopię cie w tym lesie ...
Aga: Dobra nic się nie odzywam. : - )) Kurdę mogłam założyć skarpetki anty gwałty xdd
Louis: Masz takie ?
Milena: Ze względu na jej urodę kupiłam jej takie nagwiazdkę. : P
Aga: No. wiesz jakie fajne. Hahahahahah. : D
Milena: Louis, szczerze mówiąc dochodzę do wniosku że jesteś kanibalem ?
Louis: No ! Najlepsze są Brunetki ! : D
Aga: oo Nie ! Ja wracam do domu !
MiZ: Hahahahahahah. : - DD
Louis: Żrtowalem wriatko. Wracaj tu !
Aga: Debil !nie zbliżaj się do mnie. Wolę nie ryzykować.
Milena: Hahahahaha. : D
Louis: Wracaj! Patrz wolę Zayna.- wtedy zaczął go gryźć.
Zayn: Wal się ! Aga powiedz mu że zrobisz mu loda czy coś ...
Aga: Dobry żart ... Masz poczucie humoru... : P
Zayn: Dasz mi buziaczka ? - Powiedział kierując te słowa do mnie.
Milena: Chuja !
Zayn: No jak wolisz. To może za ten Dąb chodźmy ?
Milena: Tsa ... Już lecee xdd
Zayn: Hahahahahaha. :D Moja idiotkaa. : *
Milena: No niech już będzie...TWOJA. : )) - Rozmowa ciągneła się w nieskończoność. Po dwóch godzinach gdy zaczęło się robić ciemno ,wróciliśmy do domu.
środa, 5 czerwca 2013
Rozdział 5
Milena: Wow, zaczynam się bać !
Zayn: Nie masz czego xd !
Niall: Chodźmy do nas.
Liam: Obejrzymy fajny film.
Harry: Bardzo fajny ^^
Aga: Okey.... - gdy weszliśmy do nich Harry, Liam i Niall pobiegli na górę do siebie.Wydawało się że już nie
wrócą.
Milena: Co jest grane ?
Zayn: Będziemy oglądać film. ; D
Milena: Ale.....dobra nie ważne.
ZiL: Hahahaha !
Aga: To co oglądamy ?
Louis: "Dlaczego nie ? "
Milena: Ooo. lubimy ten film.
Aga: Zaczynam podejrzewać że to ukartowaliście !
Milena: Boże, Aga ale z ciebie tuman ; D !
Zayn: My ? Nie no coś ty .
Louis: No może trochę.
Zayn : Tak !
Milena: Hahaha, no spoko. - usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy oglądać. Ja przytuliłam się do Zayna, a Aga do Louisa. Było bardzo romantycznie.. Nagle przyszedł mi do głowy głupi splot zdarzeń.
Milena: Zayn, Louis...a co byście zrobili gdyby okazało się że dziewczyny są ładniejsze i wgl ?
Aga: No właśnie ?
Zayn: To nic...Nie wygląd jest najważniejszy, a wy jesteście już nasze !
Louis: Ewidentnie, bez żadnego ale. - wtedy chłopcy nas pocałowali. To było takie sweet ; D !
Zostałyśmy na noc u chłopaków. Spaliśmy wtuleni w siebie, ale nic się nie wydarzyło .
Heej < 33 ! Dziękuje że tyle was już odwiedziło mojego bloga . I komentujecie bo to motywuje ; *
Następny rozdział pojawi się za 15 minut ; D
Zayn: Nie masz czego xd !
Niall: Chodźmy do nas.
Liam: Obejrzymy fajny film.
Harry: Bardzo fajny ^^
Aga: Okey.... - gdy weszliśmy do nich Harry, Liam i Niall pobiegli na górę do siebie.Wydawało się że już nie
wrócą.
Milena: Co jest grane ?
Zayn: Będziemy oglądać film. ; D
Milena: Ale.....dobra nie ważne.
ZiL: Hahahaha !
Aga: To co oglądamy ?
Louis: "Dlaczego nie ? "
Milena: Ooo. lubimy ten film.
Aga: Zaczynam podejrzewać że to ukartowaliście !
Milena: Boże, Aga ale z ciebie tuman ; D !
Zayn: My ? Nie no coś ty .
Louis: No może trochę.
Zayn : Tak !
Milena: Hahaha, no spoko. - usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy oglądać. Ja przytuliłam się do Zayna, a Aga do Louisa. Było bardzo romantycznie.. Nagle przyszedł mi do głowy głupi splot zdarzeń.
Milena: Zayn, Louis...a co byście zrobili gdyby okazało się że dziewczyny są ładniejsze i wgl ?
Aga: No właśnie ?
Zayn: To nic...Nie wygląd jest najważniejszy, a wy jesteście już nasze !
Louis: Ewidentnie, bez żadnego ale. - wtedy chłopcy nas pocałowali. To było takie sweet ; D !
Zostałyśmy na noc u chłopaków. Spaliśmy wtuleni w siebie, ale nic się nie wydarzyło .
Heej < 33 ! Dziękuje że tyle was już odwiedziło mojego bloga . I komentujecie bo to motywuje ; *
Następny rozdział pojawi się za 15 minut ; D
Rozdział 4
Gra toczyła się dalej. Graliśmy około godziny gdy nagle zabrakło nam pomysłów na pytania. Postanowiliśmy się powygłupiać xD ! Zaczęliśmy się gonić, łaskotać, skakać na siebie itp. Było śmiesznie ! W pewnym momencie Agnieszka i Louis stanęli twarzą w twarz, normalnie 1 mm od siebie ; D ! Wszyscy myśleli że się pocałują, gdy nagle Lu się odsunął.
Louis: Przepraszam.
Aga: Yyy...Spoko - Nastała niezręczna cisza...
Milena: Może już chodźmy...
Zayn: No chodźmy. Ale do nas!
Milena: Nie ! Do nas ! - Chwilę się posprzeczaliśmy, i wygrałam : ))!
Aga: Chcecie coś do jedzenia ?
Niall: A co proponujesz ?
Aga: Zależy co chcesz. :P
Milena: Mam pomysł. Zróbmy wszyscy pizze.
Zayn: Dobry pomysł.
Niall: Bardzo Dobry.
Louis: Wspaniały !
Liam: No, Super. : ))
Harry: No i git. : DD - Świetnie się bawiliśmy. Ja robiłam z Zaynem, Aga z Louisem, a chłopcy oddzielnie. Było super, brudziliśmy się mąką, przytulaliśmy i wql. W pewnym momencie Zayn miał całe ręce w mące i ubrudził mi palcem nos. A ja złapałam całą garść mąki i rzuciłam mu w twarz. Zayn się zdenerwował i zaczął mnie ganiać po całym domu, a ja zaczęłam uciekać . Zayn dogonił mnie przy balkonie. Zaczął mnie łaskotać, a ja go przytuliłam. Zjedliśmy pyszną pizze i posprzątaliśmy. Potem Zayn powiedział coś Louisowi na ucho,
a Louis ,,podał" dalej. Niestety do mnie i do Agnieszki ta wieść nie dotarła xD
Louis: Przepraszam.
Aga: Yyy...Spoko - Nastała niezręczna cisza...
Milena: Może już chodźmy...
Zayn: No chodźmy. Ale do nas!
Milena: Nie ! Do nas ! - Chwilę się posprzeczaliśmy, i wygrałam : ))!
Aga: Chcecie coś do jedzenia ?
Niall: A co proponujesz ?
Aga: Zależy co chcesz. :P
Milena: Mam pomysł. Zróbmy wszyscy pizze.
Zayn: Dobry pomysł.
Niall: Bardzo Dobry.
Louis: Wspaniały !
Liam: No, Super. : ))
Harry: No i git. : DD - Świetnie się bawiliśmy. Ja robiłam z Zaynem, Aga z Louisem, a chłopcy oddzielnie. Było super, brudziliśmy się mąką, przytulaliśmy i wql. W pewnym momencie Zayn miał całe ręce w mące i ubrudził mi palcem nos. A ja złapałam całą garść mąki i rzuciłam mu w twarz. Zayn się zdenerwował i zaczął mnie ganiać po całym domu, a ja zaczęłam uciekać . Zayn dogonił mnie przy balkonie. Zaczął mnie łaskotać, a ja go przytuliłam. Zjedliśmy pyszną pizze i posprzątaliśmy. Potem Zayn powiedział coś Louisowi na ucho,
a Louis ,,podał" dalej. Niestety do mnie i do Agnieszki ta wieść nie dotarła xD
Rozdział 3
Gdy weszłyśmy do siebie do pokoi okazało się, że moje i Zayna okna są na przeciwko siebie, tak samo jak Lu i Agi. Więc mogłyśmy normalnie rozmawiać. Gdy spojrzałam w okno Zayn siedział na łóżku. Ewidentnie się ucieszył, gdy mnie zobaczył. Otworzył okno i wychylił się. Zrobiłam to samo.
Zayn: Ale super! Mamy pokoje na przeciwko siebie. Extra!
Milena: No super!..Zbieg okoliczności ?
Zayn: Czy może przeznaczenie?
Milena: Może masz rację ;-) - rozmawialiśmy tak jeszcze koło godziny.
Milena: Zayn świetnie mi się z Tobą gada, ale zaraz to ja tu walna ! ;-D
Zayn: Hahaha, spoko. Kładź się spać. Dobranoc, kolorowych snów!
Milena: Dobranoc, do jutra ;* - i położyłam się spać! A rano razem z Agnieszką obudziłyśmy się gdzieś......w lesie !!
Aga: Zajebiście -.- !
Milena: Zabije ich chyba...-.- - zabrałyśmy kołdry i wróciłyśmy do domu...
Zayn: Jak się spało ?
Louis: Hahaha!!
Milena: Bardzo zabawne ! -.-
Aga: No naprawdę...
Milena: Mnie to gówno obchodzi ja te łóżka widzę u nas w pokojach...
Aga:Wynieśliście to przyniesiecie xD
Milena: A my idziemy spać do Was ;-) !
Zayn i Lu: Hahaha, okey, okey - powiedzieli całując nas w policzki <3! Wraz z Agą poszłyśmy do nich do salonu.Siedziałyśmy z chłopakami i rozmawialiśmy na różne tematy. Po trzydziestu minutach dołączyli do nas Louis i Zayn.
Lu: Jesteśmy a łóżka na swoich miejscach ;-D
Aga: Hahaha, ok <3! - poszłyśmy do siebie, przebrałyśmy się, zjadłyśmy śniadanie, gdy nagle wparowali do nas chłopcy.
Niall: Co tam ?
Milena: Właśnie skończyłyśmy jeść xD
Zayn: To dobrze, bo idziemy grać w butelkę ;-D !
Milena: Ja z wami w nic nie gram!! O.O
Louis: To zagramy w szczerość. : ))) !
Aga: No Może być. : P
Zayn: No i Super. : D - poszliśmy na łąkę i zaczęliśmy grę.
Harry: Hmm . . . AGA ! Co byś zrobiła gdybyś zobaczyła przez okno jak Lu sobie trzepie ??
Aga: Hahahahahahahahhaha, co to za pytanie? : D No ... poszła bym polornetkę. : ))) !
Wszyscy: Hahahahahahahahahahaha. : ))) !
Aga: Niall ! Co byś zrobił gdyby któraś z naszych koleżanek, tych których mają dojechać rzuciła się na ciebie i zaczęła cię całować ??
Niall: Yyyy ,pewno bym uciekł. : DD
Harry: Też bym tak zrobił. : )
Niall: Milena ! Co byś zrobiła gdyby Zayn naglę cię pocałował ?
Milena: Hmm ...Szczerze mówiąc nie wiem. Na razie jesteśmy przyjaciółmi.On wie o mnie wszystko a ja o nim. Powiedzieliśmy sobie wszystko. To znaczy prawie wszystko ...
Zayn: Czy ja o czymś nie wiem ?? : >
Milena: Tak. Ale kontynuując ...Pewno przeprosiła bym obwiniając samą siebie. Czuła bym się nie zręcznie,więc przeprosiłabym jeszcze raz i powiedziała że powinnam już pójść. : -D !
Zayn: O czym nie wiem ? -.-'
Milena: Kiedyś ci powiem, ale na pewno nie teraz. Ty mi pewno też wszystkiego nie powiedziałeś, więc zamknij się. : )
Zayn: No ... nie powiedziałem ci o jednej rzeczy, to na razie wolę zostawić dla siebie. Chcę się przekonać w 100%.
Milena: No więc właśnie. - Gra toczyła się dalej ...
Zayn: Ale super! Mamy pokoje na przeciwko siebie. Extra!
Milena: No super!..Zbieg okoliczności ?
Zayn: Czy może przeznaczenie?
Milena: Może masz rację ;-) - rozmawialiśmy tak jeszcze koło godziny.
Milena: Zayn świetnie mi się z Tobą gada, ale zaraz to ja tu walna ! ;-D
Zayn: Hahaha, spoko. Kładź się spać. Dobranoc, kolorowych snów!
Milena: Dobranoc, do jutra ;* - i położyłam się spać! A rano razem z Agnieszką obudziłyśmy się gdzieś......w lesie !!
Aga: Zajebiście -.- !
Milena: Zabije ich chyba...-.- - zabrałyśmy kołdry i wróciłyśmy do domu...
Zayn: Jak się spało ?
Louis: Hahaha!!
Milena: Bardzo zabawne ! -.-
Aga: No naprawdę...
Milena: Mnie to gówno obchodzi ja te łóżka widzę u nas w pokojach...
Aga:Wynieśliście to przyniesiecie xD
Milena: A my idziemy spać do Was ;-) !
Zayn i Lu: Hahaha, okey, okey - powiedzieli całując nas w policzki <3! Wraz z Agą poszłyśmy do nich do salonu.Siedziałyśmy z chłopakami i rozmawialiśmy na różne tematy. Po trzydziestu minutach dołączyli do nas Louis i Zayn.
Lu: Jesteśmy a łóżka na swoich miejscach ;-D
Aga: Hahaha, ok <3! - poszłyśmy do siebie, przebrałyśmy się, zjadłyśmy śniadanie, gdy nagle wparowali do nas chłopcy.
Niall: Co tam ?
Milena: Właśnie skończyłyśmy jeść xD
Zayn: To dobrze, bo idziemy grać w butelkę ;-D !
Milena: Ja z wami w nic nie gram!! O.O
Louis: To zagramy w szczerość. : ))) !
Aga: No Może być. : P
Zayn: No i Super. : D - poszliśmy na łąkę i zaczęliśmy grę.
Harry: Hmm . . . AGA ! Co byś zrobiła gdybyś zobaczyła przez okno jak Lu sobie trzepie ??
Aga: Hahahahahahahahhaha, co to za pytanie? : D No ... poszła bym polornetkę. : ))) !
Wszyscy: Hahahahahahahahahahaha. : ))) !
Aga: Niall ! Co byś zrobił gdyby któraś z naszych koleżanek, tych których mają dojechać rzuciła się na ciebie i zaczęła cię całować ??
Niall: Yyyy ,pewno bym uciekł. : DD
Harry: Też bym tak zrobił. : )
Niall: Milena ! Co byś zrobiła gdyby Zayn naglę cię pocałował ?
Milena: Hmm ...Szczerze mówiąc nie wiem. Na razie jesteśmy przyjaciółmi.On wie o mnie wszystko a ja o nim. Powiedzieliśmy sobie wszystko. To znaczy prawie wszystko ...
Zayn: Czy ja o czymś nie wiem ?? : >
Milena: Tak. Ale kontynuując ...Pewno przeprosiła bym obwiniając samą siebie. Czuła bym się nie zręcznie,więc przeprosiłabym jeszcze raz i powiedziała że powinnam już pójść. : -D !
Zayn: O czym nie wiem ? -.-'
Milena: Kiedyś ci powiem, ale na pewno nie teraz. Ty mi pewno też wszystkiego nie powiedziałeś, więc zamknij się. : )
Zayn: No ... nie powiedziałem ci o jednej rzeczy, to na razie wolę zostawić dla siebie. Chcę się przekonać w 100%.
Milena: No więc właśnie. - Gra toczyła się dalej ...
Rozdział 2
Po wejściu do domu chłopcy zapoznali nas z resztą zespołu i zaczęła się jazda xD Mieliśmy tylko coś zjeść, a zakończyło się na wojnie. Zaczęliśmy rzucać jedzeniem i oblewać się wodą. Byłyśmy całe brudne, mokre oraz zmarznięte. Postanowiłyśmy iść się wykopać i przegrać. Oczywiście to nie było takie proste. Chłopcy nie chcieli nas wypuścić. A najśmieszniejsze było to, że tylko my byłyśmy w takim stanie. Po pięciu minutach Zayn z Louisem zeszli z góry dając na swoje koszulki oraz dresy. Zaprowadzili do swoich łazienek,ponieważ każdy miał osobną tak jak u nas.
Zayn: Hahaha, wykąp się spokojnie i zejdź do na na dół, bo coś czuj, że za szybko do siebie nie wrócicie.-powiedział całując mnie w policzek. Gdy odchodził krzyknęłam.
Milena: To wcale nie jest śmieszne ;-P - po piętnastu minutach byłyśmy wykąpane i przebrane. Zeszłyśmy na dół. Kuchnia była już posprzątana, a chłopcy siedzieli jak gdyby nigdy nic na kanapie i puszczali jakiś film.
Aga: Jesteśmy ;-)
Liam: A myśleliśmy, że dłużej wam to zajmie.Bo wiecie np. Zayn spędza w łazience co najmniej godzinę.
Zayn: Bardzo zabawne -.-
Milena: Hahahaha ;-D
Zayn: -.-
Niall: Siadajcie oglądamy ,,Piątek trzynastego"
Aga: Super lubimy horrory :-) - po dwudziestu minutach dobrego filmu pojawiła się akcja, gdzie pewien mężczyzna puka do drzwi. Po chwili wyskoczył ogromny pies. Agnieszka strasznie się wystraszyła ;-) Razem z Zaynem, Niallem, Harrym, Liamem zaczęliśmy się śmiać. Po sekundzie dołączyła do nas Agnieszka i Lu.
Aga: To wcale nie była śmieszne;-) - Lu wtedy ją przytulił. To było bardzo słodkie : *** Oglądaliśmy film dalej, gdy naglę razem z Agnieszką śmiertelnie się przestraszyłyśmy, aż podskoczyłam do góry. Zayn mocno mnie przytulił,aja wtuliłam się w niego xdd Tak już zostało do końca filmu. O 23.50 film dobiegł końca. Był świetny.
Aga: Wow ! Super film. Ale chyba powinnyśmy już wrócić do siebie.
Milena: Tak, zdecydowanie! Świetnie się bawiłyśmy i dziękujemy za gościnę, ale naprawdę już późno. :-) !
Louis: No zostańcie !
Aga: Nie naprawdę już pójdziemy.
Louis: No okey. : ((( !
Zayn: Hahaha, wykąp się spokojnie i zejdź do na na dół, bo coś czuj, że za szybko do siebie nie wrócicie.-powiedział całując mnie w policzek. Gdy odchodził krzyknęłam.
Milena: To wcale nie jest śmieszne ;-P - po piętnastu minutach byłyśmy wykąpane i przebrane. Zeszłyśmy na dół. Kuchnia była już posprzątana, a chłopcy siedzieli jak gdyby nigdy nic na kanapie i puszczali jakiś film.
Aga: Jesteśmy ;-)
Liam: A myśleliśmy, że dłużej wam to zajmie.Bo wiecie np. Zayn spędza w łazience co najmniej godzinę.
Zayn: Bardzo zabawne -.-
Milena: Hahahaha ;-D
Zayn: -.-
Niall: Siadajcie oglądamy ,,Piątek trzynastego"
Aga: Super lubimy horrory :-) - po dwudziestu minutach dobrego filmu pojawiła się akcja, gdzie pewien mężczyzna puka do drzwi. Po chwili wyskoczył ogromny pies. Agnieszka strasznie się wystraszyła ;-) Razem z Zaynem, Niallem, Harrym, Liamem zaczęliśmy się śmiać. Po sekundzie dołączyła do nas Agnieszka i Lu.
Aga: To wcale nie była śmieszne;-) - Lu wtedy ją przytulił. To było bardzo słodkie : *** Oglądaliśmy film dalej, gdy naglę razem z Agnieszką śmiertelnie się przestraszyłyśmy, aż podskoczyłam do góry. Zayn mocno mnie przytulił,aja wtuliłam się w niego xdd Tak już zostało do końca filmu. O 23.50 film dobiegł końca. Był świetny.
Aga: Wow ! Super film. Ale chyba powinnyśmy już wrócić do siebie.
Milena: Tak, zdecydowanie! Świetnie się bawiłyśmy i dziękujemy za gościnę, ale naprawdę już późno. :-) !
Louis: No zostańcie !
Aga: Nie naprawdę już pójdziemy.
Louis: No okey. : ((( !
Rozdział 1
To był 1 lipca, początek wakacji. Wraz z moją przyjaciółką Agnieszka wybrałyśmy się na 2 miesiące do Londynu. Po tygodniu miały dojechać do nas Natalia, Sylwia i Nikola. W piątkę wynajmowałyśmy jednorodzinny domek od młodej sympatycznej pary. Teren był wyjątkowy i cudowny. Obok naszego znajdował się jeszcze jeden dom, a dookoła znajdował się wielki las i łąki. Jeszcze przed przyjazdem wiedziałyśmy, że ktoś tam mieszka, niestety nie wiedziałyśmy kto. Od razu po przyjeździe razem z Agnieszką wybrałyśmy najlepsze pokoje obok siebie. Rozpakowałyśmy się i postanowiłyśmy wyjść na łąkę za domkami. Ganiałyśmy się i wygłupiałyśmy. Po godzinie dobrej zabawy, gdy miałyśmy zamiar wracać do domu, zobaczyłyśmy dwóch chłopaków kierujących się w naszą stronę. Od razu pomyślałyśmy, że to jacyś przystojniacy mieszkający w domku obok. Nie myliłyśmy się. ;-)
Zayn: Hej jestem Zayn Malik.
Louis:Hej. Ja jestem Louis Tomlinson.
Zayn: Ale chyba nie powinniśmy się przedstawiać. Raczej nas znacie?
Aga: Hahaha, raczej tak ;-) Cześć ja jestem Agnieszka!
Milena: Hej ja jestem Milena.Jakieś dwie godziny temu przyjechałyśmy do Londynu. A wy od kiedy tu jesteście?
Zayn: Razem z chłopakami przyjechaliśmy już tydzień temu ...
Louis: No ale cóż oni wstydzili się przyjść, więc oto jesteśmy. ; D
Zayn: Ta daaam! :-D
MiA: hahahaha ; D !
Zayn: Zapraszamy do nas. Poznacie chłopaków.
Milena: Takim przystojniakom się nie odmawia. ; )
Louis: Takich ślicznotek nie powinno się zostawiać samych nawet na sekundę.
Agnieszka: hahaha, dobry żart. Powiedz mi kto by nas chciał ?
ZiL: MY!!!
MiA: hahahaha, bardzo śmieszne !
Aga: A tak na serio ?
Louis: To wcale nie był żart. My poważnie ! ; )
Milena: hahahaha, jebłam xdd. No ok niech już wam będzie .
Dom Mileny i Agnieszki.
Heej ;** Przepraszam że taki krótki ale pisałam to przed szkołą i nie miałam czasu ; D
Następny rozdział pojawi się jak wrócę, czyli tak koło 12.
Subskrybuj:
Posty (Atom)