Rano przy śniadaniu chłopcy zaczęli coś podejrzewać.
Niall: Jak noc ? : >
Zayn: Wspaniale. : ))
Louis: Cudnie xdd
Harry: Jesteście już razem ? - wtedy głupio się uśmiechnęłam i spojrzałam się na Zayna.
Milena: Możee ...
Liam: Uuuuuu . No to ładnie. : ))
Harry: Zakochańce. : - ))) !
Zayn: Oj tam. : D - zjedliśmy śniadanie i pojechaliśmy do miasta. Cały dzień lataliśmy po sklepach. Odwiedziliśmy również studio tatuaży w Londynie. Zayn oraz Louis zrobili sobie tatuaże.
Oczywiście tego dnia nie obyło się również bez fotoreporterów. Czułyśmy się niezręcznie. Za to już kolejnego dnia w prasie pojawiły się te zdjęcia wraz z nagłówkami typu : "czy to nowe dziewczyny chłopaków z One Direction ? " , "Podobno ich nowe dziewczyny są z Polski" , "Czy to prawdziwa miłość czy pieniądze i sława? " , "Ile te związki przetrwają?" - Masakra jakaś. Już tego samego dnia do chłopaków przyjechał ich Menager.
Paul: Hej, słuchajcie jest sprawa !
Zayn: Coś się stało ?
Paul: Prasa chce z tobą, Louisem i dziewczynami przeprowadzić wywiad telewizyjny. Co wy na to ?
Louis: A to już od dziewczyn zależy. : - )) !
Milena: Aga ...Co ty na to ?
Aga: No nie wiem ...
Milena: No okey. . .
Aga: ZGADZAMY SIĘ. < 33! - wywiad miał odbyć się już następnego dnia o godzinie 15. po wyjściu ich Menagera, w czwórkę udaliśmy się na spacer do lasu.
Louis: Na pewno chcecie tego wywiadu ?
Milena: A mamy inne wyjście ?
Zayn: Nie wydaje mi się : P
Aga: no własnie ... Dlatego wolimy wyjaśnić wszystko teraz niż żeby później puszczali jakieś głupie ploty !
Milena: Szczerze mówiąc zaczynam wątpić czy te związki przetrwają. : ((
Zayn: Co ? O.o Nie możesz się teraz poddać ! Siedzimy w tym wszyscy! I ani mi się waż jeszcze raz coś takiego mówić. Jasne. ? - Powiedział przytulając mnie.
Louis: Jak zaraz ty mi coś takiego walniesz to zakopię cie w tym lesie ...
Aga: Dobra nic się nie odzywam. : - )) Kurdę mogłam założyć skarpetki anty gwałty xdd
Louis: Masz takie ?
Milena: Ze względu na jej urodę kupiłam jej takie nagwiazdkę. : P
Aga: No. wiesz jakie fajne. Hahahahahah. : D
Milena: Louis, szczerze mówiąc dochodzę do wniosku że jesteś kanibalem ?
Louis: No ! Najlepsze są Brunetki ! : D
Aga: oo Nie ! Ja wracam do domu !
MiZ: Hahahahahahah. : - DD
Louis: Żrtowalem wriatko. Wracaj tu !
Aga: Debil !nie zbliżaj się do mnie. Wolę nie ryzykować.
Milena: Hahahahaha. : D
Louis: Wracaj! Patrz wolę Zayna.- wtedy zaczął go gryźć.
Zayn: Wal się ! Aga powiedz mu że zrobisz mu loda czy coś ...
Aga: Dobry żart ... Masz poczucie humoru... : P
Zayn: Dasz mi buziaczka ? - Powiedział kierując te słowa do mnie.
Milena: Chuja !
Zayn: No jak wolisz. To może za ten Dąb chodźmy ?
Milena: Tsa ... Już lecee xdd
Zayn: Hahahahahaha. :D Moja idiotkaa. : *
Milena: No niech już będzie...TWOJA. : )) - Rozmowa ciągneła się w nieskończoność. Po dwóch godzinach gdy zaczęło się robić ciemno ,wróciliśmy do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz